poniedziałek, stycznia 14, 2019

Gofry idealne - przepis podstawowy + kilka rad



Idealne gofry powinny być chrupiące na zewnątrz i puszyste oraz aksamitnie miękkie w środku.
Dobry przepis, odpowiedni sprzęt (polecam firmę Dezal!) oraz kilka ważnych wskazówek, które umieściłam pod opisem przygotowania to podstawa!
Ta receptura jeszcze nigdy mnie nie zawiodła i zapewniam, że upieczone według niej gofry wychodzą właśnie takie, jakie powinny być!
Doskonałe wizualnie, w smaku i w strukturze!

(około 8-9 dużych gofrów)
2 szklanki mąki pszennej (1 szklanka = 250 ml)
1,5 szklanki mleka/wody (u mnie zazwyczaj woda - najlepiej gazowana; można też mieszać)
1/2 szklanki oleju
2 jajka
3 łyżki cukru
 2 łyżeczki proszku do pieczenia (płaskie)
 1 szczypta soli

Białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę.
Resztę składników zmiksować do momentu uzyskania idealnie jednolitej konsystencji.
Na końcu do masy delikatnie wmieszać ubitą pianę.
Gofrownicę należy rozgrzać i w razie potrzeby natłuścić olejem (ja posiadam sprzęt z powłoką nieprzywierającą, więc tą czynność pomijam). 
Do gofrownicy wlać odpowiednie porcje ciasta i dokładnie rozprowadzić po płytkach grzewczych.
Gofry piec przez 2-6 minut, aż staną się rumiane.
(Czas pieczenia zależy od mocy gofrownicy, więc bywa, że może to zająć jeszcze dłużej. Moja posiada 1300W, więc w 2-3 minuty mam idealne gofry.)
Gofry należy studzić na kratce, najlepiej ułożone bokiem.
Podawać z ulubionymi dodatkami, np. cukrem pudrem, bitą śmietaną, ulubionym sosem i/lub owocami.

 Kilka uniwersalnych wskazówek:

- Składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
- Do gofrów preferuję wodę, dzięki czemu są one bardziej chrupiące.
Najlepsza jest gazowana, która nadaje dodatkowej puszystości.
- Gofry należy piec w uprzednio rozgrzanej gofrownicy.
- Podczas pieczenia gofrów nie wolno otwierać sprzętu.
Oczywiście na początku bez tego się nie obejdzie, aby wyczuć swoją gofrownicę, więc warto przygotować próbną, gofrową partię.
 Te idealne powinny być lekko rumiane i chrupiące na zewnątrz oraz miękkie w środku.
- Gofry należy studzić na kratce. 
Studzone na płaskiej powierzchni zrobią się gumiaste, ponieważ dobrze nie odparują i zatrzymają w sobie całą wilgoć.

Otworzenie gofrownicy podczas pieczenia.



27 komentarzy:

  1. Pysznosci. I przepis idealny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam dezala i już kilka przepisów próbowałam smak ok, wyjmuję na kratkę ale robią się po chwili miękkie i nie chrupiące,jakby w środku zbyt wigotne jakaś rada chciałabym żeby po kilku godzinach nadal były chrupiące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja gofry ustawiam na kratce bokiem. I dużo zleży właśnie od przepisu. Proszę tego spróbować i dać znać jak wyszły gofry.

      Usuń
    2. U mnie po jakimś czasie tez sie robią miękkie, jak postoją z godzinę, wiec ja robię na bieżąco, a jak zostają to później odgrzewam w gofrownicy, wrzucam na minutkę i znów są chrupiące. Próbowałam różnych przepisów, niestety każde po jakimś czasie są miękkie, to jest urok wypieków, są chrupiące póki ciepłe. Bardziej chrupiące są belgijskie, ale tam zupełnie inny przepis,

      Usuń
    3. A korzystała pani z mojego przepisu? U mnie właśnie nie robią się miękkie.

      Usuń
    4. Chrupiące to są wtedy jak korzysta się z gotowego ciasta z proszku (sama chemia). Spróbuj zrobić na samej wodzie jeśli lubisz.

      Usuń
    5. Napisałam, że zazwyczaj robię na wodzie. Gofry wychodzą chrupiące! Ważny jest dobry sprzęt i receptura!

      Usuń
  3. Uwielbiam firmę Dezal!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam gofrownice mpm 1400 VAT i też jest super i kosztuje miej niż Dezal także przepła ać nie trzeba, też robię z tego przepisu i wychodzą super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam gofrownicy MPM, więc nie wiem, ale dziękuję za opinię. Na razie jestem wierna firmie Dezal.

      Usuń
  5. Odświeżam temat. Jestem posiadaczem gofrownicy Dezal plus kratka 3x5. Uważam że ważny jest gruby wzór i duża moc gofrownicy min 1300w, a przepis jest dobry, stosuje podobny:jedno jajko więcej (żółtko ucieram na kogiel mogiel i do niego dodaję resztę składników oraz mniej oleju i wody. Żeby gofry nie miękły po np godzinie proponuję spróbować proporcji 1 szklanka mleka i pół szklanki wody gazowanej, oczywiście konsystencja ciasta gęęęsta. Studzenie na kratce lub na czymś co pozwoli odparować. Nadmorskie gofry w domowym zaciszu 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie gofry wychodzą płaskie jak .. mam dezal ta z mniejszymi kratkami .. czy wybrałam zła wersję gofrownicy i zostanę już z goframi o wyglądzie naleśników?🙈

      Usuń
    2. Może przepis nie jest właściwy?

      Usuń
  6. ŁO matko !!! pół szklaniki oleju !!!po co truć rodzinę -wystarczą 3-4 łyzeczki na te ilosć oraz BEZ SOLI. NIe rozumiem co ludzie z uporem maniaka dodaja tę sól do naleśników czy gofrów, po co ,po co ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po to, aby właśnie czytać taki głupi komentarz! Jak Pan nie rozumie to raczej nigdy to nie dotrze, więc nie będę się tłumaczyć. Taaaa, 1 szczypta soli i już katastrofa. I tak: 1/2 szklanki oleju! Nie 3-4 łyżki! Trafił Pan na niewłaściwy blog, proszę poszukać innego kierunku do hejtu.

      Usuń
    2. Tadi choćby po to by podbić ich smak! To tak jak z cukrem do sosu pomidorowego. Warto spróbować🙈

      Usuń
  7. Dzień dobry czy zamiast mleka mogę dać 1/5szklanki wody

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger