Niektóre historie nigdy się nie starzeją. Tak jest z Królewną Śnieżką, która pojawiła się w biblioteczce mojej córki w zupełnie nowym wydaniu – jako komiks. Choć obie dobrze znałyśmy tę bajkę, ta wersja zaskoczyła nas świeżością. Historia pozostała ta sama – piękna królewna, zazdrosna macocha, siedmiu krasnoludków i zaczarowane jabłko – ale forma sprawiła, że Natalia od razu zaangażowała się w czytanie.
Największe wrażenie zrobiły na niej rysunki. Ilustracje są naprawdę dopracowane – urocze krasnoludki, bajkowe tło, ciepłe światło leśnej scenerii. Zresztą nie tylko ona je doceniła. Sama z przyjemnością przekładałam kolejne strony, zachwycając się tym, jak pięknie udało się oddać klimat znanej baśni.
To wydanie dobrze sprawdza się jako pierwsza samodzielna lektura dla dziecka. Tekstu jest na tyle, żeby opowiadać historię, a nie, by zniechęcać. A kiedy treść idzie w parze z obrazem – dziecko łatwiej śledzi fabułę i więcej z niej zapamiętuje
Dla Natalii czytanie komiksu było nie tylko dobrą zabawą, ale też lekcją – o przyjaźni, lojalności i tym, że dobro, choć ciche i skromne, ma siłę pokonywania zła. Dla mnie to książka, którą z czystym sumieniem polecam. Nie tylko ładnie wygląda na półce, ale przede wszystkim potrafi na nowo rozkochać dziecko w klasyce.
Dane o książce:
- Autor: Regis Maine
- Strony: 64
- Oprawa: miękka
- Format: 17 x 26 cm
- Rok wydania: 2022
- Wydawnictwo: Egmont
Książkę mogłam zrecenzować w ramach współpracy z księgarnią Tania Książka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!