piątek, grudnia 13, 2019

Folwark komendanta, czyli mocna książka Norberta Grzegorza Kościesza - recenzja


"Folwark komendanta" to mocna książka, która przedstawia prawdziwą, szczerą oraz brutalną prawdę dotyczącą polskiej policji.

Kim jest autor?

Norbert Grzegorz Kościesz to były policjant z 10-letnim stażem w służbach mundurowych
Mimo, że pochodzi z gór to związał się z Podlasiem, gdzie był funkcjonariuszem białostockiej komendy policji.
Kościesz bardzo dokładnie poznał działalność swojej jednostki, dzięki czemu swoje doświadczenia, obserwacje i historie mógł przedstawić w książkach: "Psy prewencji" oraz "Folwark komendanta".
Jest także autorem bajek i opowiadań dla dzieci.


Policja ma za zadanie chronić porządek publiczny i zapewniać bezpieczeństwo dla obywateli.
 A każdy policjant zaczynający swoją pracę składa przysięgę, że będzie wierny przepisom obowiązującego prawa oraz etyki zawodowej.
Jednakże czy wszyscy funkcjonariusze stosują się do owych zasad?
Skąd biorą się nadużycia, niekompetencje, kolesiarstwo, nepotyzm i znana wszystkim korupcja?
Dlaczego w wielu jednostkach mają miejsce prywatne interesy komendantów?


Książka ukazuje prawdę, czyli wszystkie nieprawidłowości, które występują w funkcjonowaniu polskiej policji.
Autor przedstawił w niej kilka ciekawych historii komendantów będących dobrym przykładem jak nie powinno dziać się w naszym kraju.
W końcu łapówki, śledztwa dla statystyk oraz zatajanie spraw nie jest tym, z czego powinna być dumna nasza policja.
Cierpią na tym obywatele oraz sami kompetentni funkcjonariusze.


 Autor w sposób szczery i brutalny opisuje wszystkie nadużycia i zdarzenia, które oczerniają polską policję.
Oprócz przedstawionych jej negatywnych stron są również i te dobre, ponieważ możemy przeczytać o ludziach z powołaniem.
Nie wszyscy policjanci są źli, bo wiele z nich odznacza się altruizmem oraz robi wszystko, abyśmy mogli żyć w poczuciu bezpieczeństwa.



 Podsumowanie:

Kiedyś skończyłam studia o specjalizacji zarządzenie służbami porządku publicznego i wiem jak powinna funkcjonować policja.
Przyznam szczerze, że zdaję sobie sprawę o nieprawidłowościach jakie tam występują, ale po przeczytaniu książki nie sądziłam, iż skala problemu jest taka duża.
 Byłam zszokowana wieloma zdarzeniami!
Prawie 10 lat temu zginął mój młodszy brat i do dzisiaj nie znam prawdziwej przyczyny co tak naprawdę się stało.
Będąc w szoku zaufałam policjantom i tym co powiedzieli.
To była tragiczna śmierć z dala od domu, o której nie mogłam znaleźć nic w gazetach.
Nie było śledztwa, a sprawa została zamknięta w ekspresowym tempie...
Aj, zresztą nie będę Was wgłębiać w szczegóły, ponieważ dla mnie to nadal ciężki temat...
Książka naprawdę wywarła na mnie wielkie wrażenie i skłoniła do głębszych refleksji.
Jak wspomniałam - autor pracował w białostockiej jednostce, a dodam, że sama jestem rodowitą białostoczanką!


Lekturę polecam dla osób o mocnych nerwach, nie wrażliwych i delikatnych.
Cała fabuła jest całkowicie prawdziwa, a szkoda...
Szkoda, że tyle złego dzieje się wśród osób, które powinny dawać nam dobry przykład oraz być symbolem bezpieczeństwa!
 Muszę koniecznie przeczytać wcześniejszą książkę autora, czyli "Psy prewencji"!

Dane o książce:

Autor: Grzegorz Kościesz
Liczba stron: 256
Format: 13,5 x 20,5 cm
Oprawa: miękka
Data wydania: 2019
Wydawnictwo: Mova

6 komentarzy:

  1. Książka ciekawa, aczkolwiek zbytnio nie w mojej tematyce.
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa książka, słyszałam o niej i chciałabym ją przeczytać. Niestety każda z takich instytucji ma swoje mroczne sekrety, które próbuje się ukryć za wszelką cenę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ale dobrze, że takie rzeczy są ujawniane!

      Usuń
  3. Bardzo ciekawa tematyka. Jak w każdej branży - nie wszystko działa, jak powinno.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger