środa, lipca 13, 2016

Marchewka z imbirem (dla diabetyków)





Przepis z książki Louise Hamilton: "Książka kucharska dla diabetyków".
Książkę można nabyć na stronie Wydawnictwa REA (klik).
Zawiera ona mnóstwo ciekawych porad i przepisów na pyszne dania, które zawierają niewiele tłuszczu, są bogate w błonnik, witaminy i powolne węglowodany.
Autorka jest diabetykiem, a jej przepisy obejmują wszystkie posiłki - od śniadania po kolację.
Każdy z nich jest zgodny z wymogami diety dla diabetyków i informuje o wartości energetycznej oraz odżywczej - w sugerowanej porcji dania.
Wszystko jest proste w przygotowaniu, a składniki łatwo dostępne.
Dodam jeszcze, że jeden z rozdziałów książki poświęcony jest poradom, jak prowadzić zdrowy tryb życia.
Z chęcią będę czerpała inspirację z tego wiarygodnego źródła...
Wracając do przepisu...
Tak przygotowana marchewka jest nieskomplikowaną i tanią przekąską/sałatką, która pasuje praktycznie do wszystkiego.
Można ją podawać w wersji solo oraz jako dodatek do obiadu.

(6 porcji) (*)
600g marchewek
1 łyżka oliwy
2 cm imbiru (świeżego)
pieprz (świeżo zmielony; w oryginale biały)
sól
Dodatkowo:
1 łyżka sezamu

Sezam uprażyć na suchej patelni i przełożyć do małej miseczki.
(Uważać, aby się nie przypalił.)
Marchewki obrać, umyć i pokroić w słupki o długości około 10 cm.
Marchew obsmażyć na rozgrzanym oleju, a następnie zmniejszyć ogień i smażyć do momentu, aż będzie prawie miękka.
(Jednak musi pozostać lekko chrupiąca.)
Gotową marchewkę przełożyć na większy półmisek.
Imbir obrać i zetrzeć, a wyciekającym z niego sokiem - skropić marchewkę.
Całość posypać sezamem i oprószyć solą oraz świeżo zmielonym pieprzem.
Sałatkę/przekąskę podawać letnią.

(*) Wartość energetyczna w 1 porcji: 69 kcal;
wartość odżywcza: 6% białka, 42% tłuszczu, 52% węglowodanów.
(Jest to referencyjna wartość odżywcza dla przeciętnej osoby dorosłej.)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger