wtorek, lipca 26, 2016

FITaqua - woda mineralna prosto z kranu

http://fitaqua.pl/

Od kilkunastu dni jestem posiadaczką jednego z najnowocześniejszych filtrów molekularnych, dzięki czemu mogę pić czysta wodę... prosto z kranu.

Moja rodzina od razu była zadowolona z tego wygodnego rozwiązania, a różnice w wodzie są nieporównywalne.

Jak wspomniałam, filtr został zamontowany jakiś czas temu, więc miałam okazję, aby go przetestować.
 Teraz mogę wyrazić swoją prawdziwą opinię na temat produktu i krótko opisać jego zalety (bo tylko je dostrzegłam) oraz funkcjonowanie.

Jednak najpierw zacznę od informacji, które Wam pozwolą zapoznać się z tym urządzeniem.

 Uwaga: tekst cały ma charakter niekomercyjny, a możliwość korzystania z filtrowanej wody - posiadam dzięki uprzejmości firmy Amii.
Dlatego też post ten napisałam szczerze i z własnej woli.

Tak więc...

Producentem siedmiostopniowego filtra molekularnego RO7 marki FITaqua (taki właśnie mam) jest wspomniana firma Amii.

http://www.amii.pl/

Firma na rynku funkcjonuje od prawie 40 lat, więc posiada już wieloletnie doświadczenie.
Pomimo wypracowanej pozycji na rynku - nadal się rozwija i zdobywa różne nagrody oraz wyróżnienia.

Nie będę Wam wszystkiego opisywała i skupie się na filtrze, który właśnie posiadam.

Zgodnie z informacją producenta jest to filtr wykorzystujący zjawisko odwróconej osmozy z trzystopniową filtracją wstępną i trzystopniową filtracją końcową z wkładem węglowym, mineralizującym i bioceramicznym.

Trochę niebyt jasno to brzmi, prawda?

  W skrócie - oznacza to, że filtr naturalnie mineralizuje wodę i jest ona nie tylko oczyszczona, uboga - lecz również zdrowa i odżywcza.
Przyznam, że też dobrze gasi pragnienie.

Miejsce montażu: kuchnia, pod zlewem.
Zestaw zawiera: kranik, zbiornik i komplet przyłącz.


Montaż:

Montażem zajmuje się wyspecjalizowany fachowiec.
Do mnie po uprzednim umówieniu się - przyjechał miły pan, który był zaopatrzony we wszystkie - bardziej i mniej potrzebne narzędzia.
 Miał wszystko co by mogło mu się przydać.
 Oprócz tego, że był bardzo miły - ze swojej pracy wywiązał się w sposób wzorowy.
Dokładnie wszystko przykręcił, sprawdził szczelność i co bardzo ważne - zostawił po sobie porządek.
Dodam jeszcze, że w czasie montażu pojawił się pewien problem...
Niestety ciśnienie wody było o wiele mniejsze, aby filtr miał możliwość działania.
I co wtedy?
Po kilku telefonach dodatkowo miałam zamontowaną pompę, która okazała się niezbędnym rozwiązaniem.
Wszystko przebiegło szybko i sprawnie.






Moje uwagi:

Nigdy nie piłam wody prosto z kranu i nawet po przygotowaniu po prostu mi nie smakowała.
Do bezpośredniego picia kupowałam tą w butelkach.
Kiedyś przelewałam ją do dzbanka, ale po ciągłym powstawaniu zielonego nalotu i obowiązkowym szorowania dzbanka - zrezygnowałam z tego pomysłu.
Nie korzystałam z dzbanka filtrującego, bo wolałam wodę kupować na bieżąco niż pamiętać o wymianie filtra.
Zresztą po jakimś czasie i tak stawałby się siedliskiem bakterii, więc bez sensu starć się pić zdrową wodę, która w rzeczywistości bardziej by szkodziła, aniżeli miała jakiekolwiek walory zdrowotne.
Teraz wszytko się zmieniło...
Mam smaczną i zdrową wodę bezpośrednio z kranu.
Szczerze - luuubię jej smak, a przyznam, że jestem wybredna nawet co do wody.
Nie muszę jej dźwigać, ani stawiać na szafkach.
I tak moja kuchnia jest mała, a te butelki, często w zgrzewkach - niepotrzebnie zajmowały zbyt dużo cennego miejsca.
(Teraz mam zajętą szafkę pod zlewem, ale tego nie widać i jest wygodniejsze.)
Co do kosztów wymiany filtra...
Zapewniam, że wynosi on kilka razy mniej niż kupowanie wody w sklepie.
Przeliczyłam to razem z moją rodziną!
 I tak szczerze Wam teraz przyznam, że trochę żałuję, iż nie zdecydowałam się na takie rozwiązanie dużo wcześniej.

Wnioski:

Dla kogo filtr?
Dla tych, którzy dbają o swoje zdrowie, chcą oszczędzić i cenią sobie wygodę.
Niestety w czasach, których żyjemy - należy zwracać szczególną uwagę na żywność.
Pozornie zdrowy pomidor, dzięki chemii - traci swoje walory i wartości odżywcze.
Wiadomo, że woda odgrywa bardzo ważną rolę w życiu człowieka i naprawdę możemy poczuć się dużo lepiej - chociażby przygotowując potrawy na tej "lepszej" wodzie.
O piciu już nie będę wspominać.

Jestem zadowolona z filtrów, więc jeśli się zdecydujecie to szczerze polecam firmę Amii i jej FITaqua.

Ps. Już niebawem przedstawię Wam ciekawe spostrzeżenia i eksperymenty z zastosowaniem typowej "kranówki" i wody filtrowanej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger