Przepis autorski (mój).
W moim domu bardzo lubimy Sos Hoisin.
Przeważnie używam go do przyrządzenia różnych części kurczaka oraz żeberek.
Jego słodko-pikantny i lekko czosnkowy aromat sprawia, że idealnie sprawdza się jako składnik marynat oraz sos do potraw smażonych i pieczonych.
Jego słodko-pikantny i lekko czosnkowy aromat sprawia, że idealnie sprawdza się jako składnik marynat oraz sos do potraw smażonych i pieczonych.
Wspaniale komponuje się też z owocami morza, daniami z ryżu i makaronu.
Tu przedstawiam Wam prostą propozycję ze skrzydełkami w roli głównej.
Polecam!
10 skrzydełek z kurczaka
Marynata:
Marynata:
1-2 łyżki białego sezamu
Składniki marynaty dokładnie połączyć.
Skrzydełka umyć, osuszyć i wymieszać w przygotowanej marynacie.
(Ze skrzydełek można odciąć lotki - najmniejsze części.)
Całość odstawić do lodówki minimum na 1/2 godziny.
Po tym czasie kurczaka umieścić w worku do pieczenia (*) i wstawić do rozgrzanego piekarnika.
Piec około 50 minut w 180 stopniach.
Gotowe skrzydełka podawać posypane uprzednio uprażonym sezamem.
(*) Często do pieczenia używam worków/torebek/rękawa do pieczenia i śmiało mogę polecić produkty Stella.
Oprócz tego, że są trwałe, to nie wymagają użycia żadnych tłuszczów, a efektem pieczenia w nich jest soczysta i nie przypalona potrawa.
Tu skorzystałam z torebki do pieczenia, która może być także stosowana do zamrażania produktów oraz w kuchenkach mikrofalowych bez użycia grilla.
Oprócz tego, że są trwałe, to nie wymagają użycia żadnych tłuszczów, a efektem pieczenia w nich jest soczysta i nie przypalona potrawa.
Tu skorzystałam z torebki do pieczenia, która może być także stosowana do zamrażania produktów oraz w kuchenkach mikrofalowych bez użycia grilla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!