Schab to mięso, które jest mało soczyste, a pieczenie dodatkowo je wysusza.
Zgadzacie się ze mną?
Przyznam, że mam kilka sposobów, aby mięso nie było wiórowate (zerknijcie np. na schab pieczony w mleku - klik), ale najprostsza metoda to pieczenie go w rękawie.
Do tego kilka podstawowych przypraw oraz czooosnek!
Tak upieczony schab jest soczysty, miękki i niezwykle aromatyczny.
Może być doskonałą propozycją na obiad, a po ostudzeniu wspaniale smakuje ze świeżym pieczywem.
Koniecznie spróbujcie!
Ps. Więcej przepisów na pieczony schab możecie znaleźć w serwisie "Fajne gotowanie".
1,3 kg schabu
Przyprawy:
1 łyżka majeranku (płaska)
1 łyżka tymianku
1 łyżka papryki słodkiej
1 łyżka soli (lub według gustu)
pieprz
Dodatkowo:
5 ząbków czosnku
Umyty i osuszony schab natrzeć uprzednio wymieszanymi przyprawami i naszpikować
czosnkiem (w mięsie zrobić małe nacięcia i powpychać w nie małe kawałki
czosnku).
Mięso umieścić w rękawie do pieczenia, szczelnie związać i włożyć do do lodówki - minimum na 2-3 godziny, a najlepiej na całą noc.
Po tym czasie całość wstawić do rozgrzanego piekarnika i piec 10 minut w 210-220 stopniach, a następnie około 80 minut w 180.
(Po zmniejszeniu temperatury każdy 1 kg mięsa piec 1 h.)
Upieczony schab wyjąć z worka i ostudzić.
Po 10 minutach można kroić na obiad (*) (wtedy soki pozostaną w środku i mięso nie będzie suche) lub zawinąć w folię aluminiową i schłodzić w lodówce, aby mięso posłużyło na kanapki.
(*) Schłodzony schab również można odgrzać.
W tym celu należy pokroić go w plastry i ułożyć na patelni z odrobiną wody.
Mięso podgrzewać jak najkrócej pod przykryciem - w międzyczasie przewrócić na drugą stronę.
(*) Wpis we współpracy.
Super schab polecam
OdpowiedzUsuń<3
UsuńDziękuję za przepis, schab wyszedł soczysty, bardzo dobry 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo. A ma pan/i zdjęcie, abym mogła umieścić je w galerii na fb?
UsuńWitam, a jak ustawić piekarnik? Termoobieg? Góra dół?
OdpowiedzUsuńPosiadam gazowy, który grzeje jedynie od dołu.
UsuńZrobiłam tym sposobem schab i karkówkę. Cudownie mięciutka i aromatyczna. Przeważnie schab po ostygnięciu jest suchy a tu wychodzi soczysty. Mięsko piekłam na termoobiegu. Świetny przepis.
OdpowiedzUsuńCieszę się. A może ma pani zdjęcie?
UsuńŚwietny sposób na mięsko. Prosty i pyszny. Mięso soczyste i mieciutkie.
OdpowiedzUsuńMiło mi.
UsuńDzis sprobuje. Uda się zrobić do tego jakiś sos z odzysku ?
OdpowiedzUsuńCzekam na efekt. Pewnie, że się uda.
UsuńJak ktoś za czosnkiem nie przepada można dać mniej czosnku
OdpowiedzUsuńMożna :)
UsuńDziękuję za podpowiedź co zrobić na obiad. Schab mięciutki i soczysty 😊
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę.
UsuńNie dodaje się żadnego tłuszczu?
OdpowiedzUsuńNie! Jest zbędny.
UsuńPiecze się 😄
OdpowiedzUsuńCzekam na efekt.
UsuńCo moze byc powodem ze schab wychodzi suchy? Czy decydujacy jest sposob pieczenia? Pieke godzine na kazdy kilogram w 180 stopniach. Wczesniej w rekawie z marynata cala noc w lodowce, wychodzi suchy. :(
OdpowiedzUsuńTak, sposób pieczenia jest ważny. Niech pani go upiecze w rękawie.
UsuńNo przecież Ola napisała: Wczesniej w rekawie z marynata cala noc w lodowce,
UsuńPiekłam dziś na obiad. Robiłam tak jak w przepisie. Niestety, wyszedł twardy. Nie wiem, czy to kwestia mięsa, czy ja coś zrobiłam nie tak.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że mięso :(
UsuńPyszny mięciutki, wilgotny świąteczny schabik. Nadziałam go śliwkami suszonymi, czosnek trafił do marynaty, ponieważ z rozpędziłam się i go zmiażdżyłam. Udało mi się zrobić również sos z powstałych z pieczenia soków. Wspominamy go z nostalgią...
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani za pyszny przepis.
Bardzo mi miło. Proszę pisać do mnie na "Ty". A może zachowało się jakieś zdjęcie?
UsuńZrobiłem według przepisu odpoczywa w lodówce do jutra a później piekarnik i zajadamy:) :)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekt i zdjęcie :)
UsuńCzy do pieczenia schabu w rękawie pozostawiasz trochę przestrzeni, czy raczej ciasno zamykasz? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZawsze zostawiam miejsce.
UsuńPysznie się zapowiada. Taki schabik bardzo lubię
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, lubię takie własnej roboty jedzonko bo wiem co jem.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. W rękawie jeszcze nie piekłam schabu.
OdpowiedzUsuń