niedziela, sierpnia 23, 2020

Czekolady i pralinki RED bez cukru oraz z obniżoną zawartością kalorii - recenzja


Chyba większość z Was lub czekoladę, prawda?
Ale z pewnością znajdą się i tacy, którzy z niej rezygnują z powodu cukru i sporej kaloryczności...
Faktycznie, standardowa tabliczka czekolady to powyżej 500 kcal.
A biorąc pod uwagę, że czekolada jest produktem gęsto energetycznym, czyli posiada masę kalorii w swojej małej objętości to jest to naprawdę dużo.
Zresztą czy ktoś sięgając po kawałek czekolady poprzestał na jednej lub dwóch kostkach?
Myślę, że takie osoby są wyjątkami.


Ostatnio wraz z rodziną i znajomymi zajadałam się produktami szwajcarskiej firmy Chocolette Confectionary.
 Firma ta jako pierwsza na świecie posiada w swojej ofercie czekoladę z obniżoną o 50% zawartością kalorii.
To zaczyna brzmieć świetnie, nieprawdaż?
Z początku byłam ciekawa smaku czekolady, która nie zawiera cukru i jest pozbawiona tylu kalorii.
 I wiecie co?
Nawet mojemu mężowi posmakowała, a jest to mężczyzna, który woli klasykę.
Także RED Chocolate zachwyca również smakiem!


Poniżej pokrótce przedstawię Wam te pyszności, bo RED Chocolate to nie tylko czekolada o standardowej gramaturze, ale również jej mniejsza wersja i pralinki.

Czekolady

Każdy znajdzie swoją ulubioną opcję, choć osobiście nie mam faworyta.
Wcześniej wolałam czekoladę białą lub mleczną z orzechami czy migdałami, ale teraz nawet gorzka mi smakuje.

Do wyboru mamy czekoladę:

 - ekstra ciemną (100g - 346 kcal)
- ciemną z pomarańczą i migdałami (100g - 292 kcal)
- ciemną klasyczną (100g - 286 kcal)
- mleczną (100g - 372 kcal)
- mleczną z orzechami laskowymi i makademia (100g - 383 kcal)



Czekolady w zależności od ich wersji są słodzone erytrolem lub erytrolem i maltitolem oraz stewią.
Jak wyżej zauważyliście to cała tabliczka czekolady ciemnej klasycznej to jedyne 282 kcal, a kostka to tylko 16!
  



W ofercie znajdują się również czekolady w mniejszej wersji, czyli idealne dla łasuchów, którzy od razu zjadają całą tabliczkę lub do zabrania na spacer, do szkoły czy pracy.

Do wyboru mamy:

- ciemną czekoladę klasyczną (26g - 75 kcal)
- ciemną czekoladę z pomarańczą i migdałami (26g - 75 kcal)
- czekoladę mleczną (26g - 100 kcal)
- czekoladę mleczną z orzechami laskowymi i makademia (26 - 100 kcal)


 Taki czekoladowy batonik cieszy smakiem i zawiera od 75 do 100 kcal!
To naprawdę niewiele.


 Wszystkie ciemne czekolady RED nadają się dla osób stosujących dietę KETO, ponieważ zawierają jedynie 4 węglowodany netto (per portion/cube or per tablet).
A ogólnie RED słodkości nie zawierają glutenu, a ich jakość oraz bezpieczeństwo są gwarantowane przez globalne standardy BRC.

Praliny

Nie wiedziałam, że pralinki bez cukru oraz z "uciętymi" kaloriami mogą być tak przepyszne.

Do wyboru mamy praliny:

- mleczne z nadzieniem orzechowym (100g - 389 kcal)
- mleczne  z nadzieniem kokosowym (100g - 390 kcal)

 Podobnie jak czekolada są słodzone erytrolem, maltitolem oraz stewią.


  Kształtem przypominają diamenciki.
Nadzienie kokosowe skradło moje serce, choć te z orzechami również rozpływa się w ustach.




Pewnie wiele osób zada sobie pytanie, że jak to możliwe, iż czekolady RED są smacznie i mają nawet 50% mniej kalorii od klasycznej czekolady?

 Już odpowiadam.
Proces produkcji czekolady jest bardzo innowacyjny, a maszyny zostały stworzone na specjalne zamówienie.
 Dzięki tym maszynom obróbka surowców różni się od obróbki czekolad, które znacie.
Poza tym są one wytwarzane w temperaturze 55°С zamiast w 80°С.


Jeśli regularnie śledzicie moje recenzje to wiecie, że są one zawsze zgodne z prawdą i już zdarzyło mi się wytknąć minusy pewnych rzeczy.
Do czekolady oraz pralinek RED nie mogę się przyczepić i szczerze Wam je polecam.
Naprawdę zachwycają smakiem, więc pozostaną w moim domu na dłużej.
Ich bogata oferta smakowa sprawi, że każdy może znaleźć swoją tą ulubioną.
Przyznam szerze, że mi smakują wszystkie i jestem pozytywnie zaskoczona dobrą jakością produktów RED.
Nie spodziewałam się, iż czekolada bez cukru oraz z taką małą ilością kalorii może być tak pyszna.
Sami to sprawdźcie.

Polecam!

31 komentarzy:

  1. Uwielbiam wszelkiego rodzaju czekoladki, te mają bardzo fajny kształt i na pewno są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo <3 Poza tym mniej kaloryczne niż te zwykłe i bez cukru.

      Usuń
  2. Piekne opakowanie i jak apetycznie wygladaja, super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno skusiłabym się na mleczną i na mleczną z orzechami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne odkrycie, chętnie bym zjadła z pomarańczą i gorzką, bo np. polska gorzka mi w ogóle nie smakuje, a belgijska bardzo, to ciekawe jak ze szwajcarską

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować. Ja właśnie polubiłam gorzką.

      Usuń
  5. Uwielbiam słodycze wiec jak przeczytałam, ze te maja obniżona wartość kalorii to już mam ochotę je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie spotkałam ich jeszcze. Muszą być pyszne :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jem słodyczy i takich "dziwadeł" xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie dziwadła ;) Skład przyzwoity, a smakiem przebijają wiele klasycznych czekolad. Brawo, ja niestety muszę od czasu do czasu pojeść słodkości.

      Usuń
    2. Wiesz...... one jednak inaczej smakuja a poza tym uważam ze lepiej zjesc kawałek zwykłej tabliczki i człowiek nie umrze, zwłaszcza od czasu do czasu bo jednak słodziki mogą uzależnić i zaszkodzić.. ale kto co woli i lubi ;)

      Usuń
    3. Kochana, ale tam nie ma sztucznych słodzików i powiem Ci, że jestem zaskoczona smakiem tych czekolad. One smakują jak klasyczna czekolada.

      Usuń
  8. Przyznaję,że marka jest mi totalnie nie znana, ale czekoladki prezentuja się cudnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto je poznać. Dla mnie marka również była nowością.

      Usuń
  9. OOO, super, z chęcią bym posmakowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że powstają wersje bez klasycznego cukru. Wybrałabym pewnie ekstra ciemną :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, wyglądają bardzo ciekawie, a obniżona liczba kalorii to jeszcze jeden powód, żeby spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A gdzie można kupić najpewniej ? 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są w sklepach internetowych i widziałam jakiś czas temu w Kauflandzie?

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger