czwartek, stycznia 31, 2019

Ciasteczka jaglane z migdałami, rodzynkami i czekoladą (bez cukru i glutenu)




Te pyszne ciasteczka przypadną do gustu zarówno dzieciom, jak i dorosłym, ale nie tylko miłośnikom zdrowych słodyczy.
Idealnie też sprawdzą się w przypadku osób zmagających się z cukrzycą, lecz z umiarem (IG rodzynek wynosi 64, a IG płatków jaglanych ponad 70) oraz będących na diecie bezglutenowej.
Przyznam, że opracowując ich recepturę bardzo kusiło mnie o dodanie choć jednej łyżki miodu, ale na szczęście zrezygnowałam z tego zamysłu.
I wiecie co?
Bardzo dobrze zrobiłam, bo ciasteczka nawet bez grama cukru, czy dosładzania miodem są wystarczająco słodkie.
A to dzięki rodzynkom (*) oraz... czekoladzie (**)!
Tak, czekolada, ale taka cukier i glutenfree.
(Pod opisem przygotowania napisałam o niej troszkę więcej.)
Wracając do ciasteczek...
Są kusząco chrupiące, z posmakiem migdałów i czekolady.
Już sam zapach sprawia, że chce się sięgnąć po jedną, a nawet drugą sztukę.
Bez obaw wszystkich na raz nie zjecie, ponieważ ciastka oprócz wspaniałego smaku świetnie sycą i jednocześnie doskonale zaspokajają nawet większą ochotę na "coś" słodkiego.
Polecam!

(około 15 sztuk)
200g płatków jaglanych
250 ml mleka
50g masła
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
3 łyżki mielonych migdałów/mąki migdałowej
3 łyżki płatków migdałowych/posiekanych migdałów
100g rodzynek
50g czekolady gorzkiej (bez cukru)

 Masło roztopić na patelni i dokładnie połączyć z płatkami oraz mlekiem.
Całość przełożyć do miski, a następnie dokładnie wymieszać z jajkiem, proszkiem do pieczenia, migdałami, rodzynkami i uprzednio posiekaną czekoladą.
(Masa płatkowa powinna być odrobinę ciepła, aby co poniektóre kawałki czekolady delikatnie się roztopiły i połączyły z resztą składników.) 
 Z masy uformować kuleczki o wielkości orzecha włoskiego.
Każdą kulkę dość mocno spłaszczyć i ułożyć na blasze wysłanej papierem do pieczenia.
(Ja swoje ciasteczka dodatkowo spłaszczałam widelcem, dzięki czemu na wierzchu uzyskały ciekawy wzorek.)
Ciastka piec w rozgrzanym piekarniku przez około 20 minut w 180 stopniach.
(Posiadam piekarnik gazowy.) 
Ostudzić. 

(*) Fakt, suszone winogrona zawierają cukry proste - glukozę i fruktozę, ale naturalnie występujące w tych owocach.
Dodam, że fruktoza nie stymuluje wydzielania insuliny.
Tu chodziło mi o niedosładzaniu ciastek miodem, cukrem, czy nawet klasyczną czekoladą.
(**) Użyłam czekolady gorzkiej Torras z zawartością 72% kakao - klik.
Jest ona produktem bezglutenowym i z substancjami słodzącymi zamiast cukru.
Zresztą sami zerknijcie jaki wybór podobnych czekolad oferuje firma Mercatare - klik.




7 komentarzy:

  1. można poprosić jakie makro na 100g takich ciasteczek mniej więcej wygląda ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, ale nie zajmuję się takimi obliczeniami.

      Usuń
  2. mnaim :) wyglądają bardzo apetycznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy płatki można zastąpić kasza jaglana ugotowana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, ale innymi płatkami owszem, np. owsianymi.

      Usuń
    2. Z kaszą będą to zupełnie inne ciastka.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger