piątek, czerwca 29, 2018

Nalewka z zielonych orzechów włoskich (orzechówka)


Nalewka z zielonych orzechów włoskich jest doskonałym lekarstwem na kłopoty żołądkowe, a zwłaszcza w przypadku biegunki oraz bólów brzucha.
Dodatkowo wzmacnia organizm i niszczy pasożyty bytujące w przewodzie pokarmowym.
Zresztą współczesna medycyna potwierdziła wszechstronność działania leczniczego preparatów z orzecha włoskiego.
 Posiadają one silne działanie bakteriobójcze, odtruwają organizm oraz między innymi obniżają ciśnienie krwi i cholesterol.
Taką nalewkę warto mieć w swoim domu.
U mnie nie raz się sprawdziła.
Fakt, cały proces przygotowania nalewki jest długotrwały, ale zapewniam, że się opłaci.
Jeśli nie macie jej u siebie to szczerze polecam!

7-8 zielonych orzechów włoskich (zerwanych na przełomie czerwca, lipca)
1/2 litra spirytusu
1 szklanka cukru (ilość cukru wg smaku)
500 ml przegotowanej, zimnej wody

Orzechy pokroić w cienkie plastry lub w kostkę.
(Najlepiej robić to w gumowych rękawiczkach, ponieważ orzechy mocno barwią.)
Całość włożyć do 3-litrowego słoja, zalać spirytusem, zakręcić i odstawiać na 5 tygodni w suche oraz ciemne miejsce.
Po tym czasie alkohol zlać, a orzechy zasypać cukrem.
(Od czasu do czasu należy potrząsnąć słoikiem, aby ułatwić rozpuszczenie się cukru.)
Kiedy cukier całkowicie się rozpuści, wytworzony słodki sok połączyć z odlanym wcześniej spirytusem i wodą.
Przelać do butelek i odstawiamy na około pół roku.
Nalewka czym dłużej stoi, tym jest lepsza.

8 komentarzy:

  1. Wlasnie zrobiłam,ale troszeczkie inaczej,bo przepisów jest sporo.Na zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy spirytus można zastąpić wódką? Wolę slabsza wersję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak można użyć wódki, jak również przy spożywaniu rozcieńczyć z wodą. To jest trunek bardziej leczniczy niż na co dzień.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź :)

      Usuń
  3. Niestety, by owoce (w tym orzechy) oddały to co najcenniejsze należy używać spirytusu o mocy 70 - 70% (w niektórych przypadkach 95%).
    Dopiero po etapie maceracji osłabiamy moc nalewki i ją doprawiamy "pod siebie"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja nie napisałam, że trzeba używać słabszej mocy. Zresztą spirytus ma sporą moc.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger